Praca lewej ręki ma wpływ na artykulację, wibrację i wiele innych elementów łącznie z indywidualnymi cechami tonu gitarzysty, a nawet i intonacją. Oczywiście, tylko właściwa współpraca obu rąk i ich precyzyjna synchronizacja zapewniają dobrą technikę. Na razie jednak zajmiemy się tylko ręką lewą. Umowna numeracja palców jest następująca:
Palce trzeba ustawiać jak najbliżej progu, który skraca strunę. Aby docisnąć strunę palcem postawionym dalej, szczególnie w niskich pozycjach, byłoby trzeba użyć dużej siły. Palec stawiany zbyt blisko lub na samym progu, tłumiłby dźwięk.
Zarówno w niskich, jak i w wysokich pozycjach - wszystkie palce powinny być ustawione w pobliżu sąsiednich progów. Tak więc, przesuwając rękę do pozycji górnych, odpowiednio zwężamy rozstawienie palców, a przechodząc do pozycji niższych - rozszerzamy. Nie należy tego robić w ostatniej chwili, kiedy jest to konieczne przed dociśnięciem struny, ale automatycznie, przy zmianie pozycji.
Wszystkie palce powinny znajdować się w gotowości, tj. nie oddalać się zbytnio od strun. Podstawowym warunkiem dla osiągnięcia wysokiej sprawności technicznej jest niskie ułożenie palców nad strunami, niezależnie od tego, czy w danym momencie będą brały udział w grze. Powinny one znajdować się w odległości około 1,5 cm nad strunami i każdy nad swoją pozycją. Szczególną uwagę należy poświęcić palcowi czwartemu, ponieważ na ogół ma on tendencję do zbytniego wznoszenia się.
Jest jeszcze jedna zasada, dotycząca podnoszenia palców. Nie jestem jednak zwolennikiem ścisłego jej stosowania. Polega ona na tym, że podczas gry palców 4, 3, 2 palce, których numery są mniejsze, mogą lekko dociskać strunę za palcem skracającym strunę. Podnoszenie palców 4, 3 i 2 następuje dopiero przy konieczności zagrania niższych dźwięków. Tak więc w chromalyce: grając w górę nie podnosimy palców, które już zagrały. Dopiero grając w dół, przy dźwięku „d" podnosimy palec 4, przy dźwięku „cis" - 3, przy „c" - 2.
PosixPath('NutyPracaLewejReki01.png')
🖼️❓😞
Zarówno w grze akordowej, jak i melodycznej, kurczowe zaciskanie lewej ręki uniemożliwia swobodne poruszanie się jej po gryfie. Aby tego uniknąć, należy przede wszystkim starać się uświadomić sobie, które mięśnie pracują podczas palcowania, a wszystkie pozostałe trzeba koniecznie rozluźnić. Mięśnie powinny pracować przede wszystkim w początkowym ruchu palca. W momencie dotknięcia struny, palec mając już własny rozpęd, łatwiej dociśnie strunę do gryfu.
Podczas tej czynności nie powinno się odczuwać napięcia mięśni. Rola kciuka jest tu tylko pomocnicza, gwarantująca skuteczny docisk strun do progów.
Dopiero przy chwytach, szczególnie barre, kciuk stanowi wyraźne podparcie dla nacisku pozostałych palców na struny. Ale i tu nie potrzeba zaciskać całej dłoni. Zbyt silny nacisk palców powoduje między innymi podwyższenie niektórych dźwięków, co jest równoznaczne z niestrojeniem gitary; dociśnięcie zbyt słabe - brzęczenie strun. Ręka powinna swobodnie zwisać z punktu styczności z gryfem i z szyjką. Jest to sprawdzianem luźnego operowania lewa ręką - bardzo ważne ze względu na możliwość osiągnięcia biegłości w grze, dobrej wibracji oraz sprostania konieczności bardzo długiej nieraz gry, bez odczuwania zmęczenia rąk. Jest rzeczą znamienną, że u dobrego gitarzysty zmęczenie psychiczne występuje jako pierwsze.